Książka Béatrice Rodriguez "Złodziej kury"
Recenzje książek

Poszukiwany!!! (recenzja książki “Złodziej kury” Béatrice Rodriguez, Wyd. Zakamarki)

Dla kogo? Jak wszystkie książki według mnie dla każdego 🙂 Wydawca określa wiek odbiorców jako 3+, przychylam się do tej sugestii.
Strony: papierowe.

Tym razem przedstawiam Wam książkę, która zachwyciła mnie, zanim w ogóle wzięłam ją do ręki. A wszystko za sprawą bohatera (z przyczyn mniej lub bardziej logicznych mam ogromny sentyment do lisów, o czym bezspornie świadczy nasze logo). Nie mogło więc jej na Poczytuchach zabraknąć. Zapraszam więc do zabawy w detektywów! 🙂

Pozycja “Złodziej kury” francuskiej autorki to fabularna książka obrazkowa, w której nie pada ani jedno słowo. Słowa są w niej bowiem zbędne – obserwatora prowadzą ilustracje. 

"Złodziej kury" - porwanie

A było to tak… Na leśnej polanie kogut głośnym pianiem ogłosił rozpoczęcie nowego dnia. Niedźwiedź ziewnął leniwie, a zając otworzył szeroko okiennice, by wpuścić do domu nieco porannego słońca. Przyjaciele zasiedli do śniadania, gdy nagle… Coś rudego i zwinnego przemknęło im koło nosa, porywając w jednej mikrosekudzie białą kurkę.
– “Za nim!” – zakrzyknął niedźwiedź i wraz z zającem oraz kogutem ruszył w pościg. 

Pogoń za złodziejem kury
Przedzierali się przez zarośla

Gnali przez leśne ścieżki i przedzierali się przez zarośla, próbując nie stracić z oczu porywacza i jego ofiary. Nastał zmrok. Uczestnicy pogoni musieli zanocować na jednym z drzew, by nie stać się smacznym kąskiem dla nocnych drapieżników. (…)

Jesteście ciekawi, jak zakończyła się ta historia? Zobaczcie sami… 🙂

Złodziej kury
Złodziej kury
Złodziej kury
Złodziej kury
Złodziej kury
Złodziej kury. Pożegnanie

Hmmm a może ta historia była zupełnie inna…? 
Lis nie mógł już dłużej tego znieść. Od miesiąca obserwował swoją ukochaną białą kurkę. A raczej to, czym się teraz stała. Bo czy można być wciąż sobą, będąc zniewoloną? To straszne, że można kogoś tak po prostu wpakować do klatki i sprzedać! I to bez żadnej wzniosłej idei – po prostu dla jaj! Postanowił działać. Teraz. Natychmiast! Jednym szybkim susem wskoczył na polanę, mocno chwycił kurkę, przytulił do siebie i pognał – byle szybciej i dalej od pogoni, której oddech czuł cały czas na karku. (…)

A gdyby tak opowiedzieć tę historię z perspektywy kury…? 🙂

Och…Jaki piękny dzień! Wspaniały dzień na szukanie tłustych robaczków. Co ja widzę? Ziarenko! Dzióbnę sobie – dziób! O! Drugie ziarenko – dziób! Hej! Co jest? Postaw mnie na ziemię natychmiast! Tam jest moje ziaaaarenko!!!

Można tak bawić się konwencją literacką bez końca – oto potęga fabularnej książki obrazkowej, którą każdy może opowiedzieć na swój własny, wyjątkowy sposób.
         Pozycję Béatrice Rodriguez cenię również za łamanie myślowych stereotypów i przedstawienie lisa nie jako chytrego drapieżnika, a istotę kierującą się wyższymi uczuciami <3

W jaki sposób bawić się z dzieckiem na podstawie książki obrazkowej “Złodziej kury”? Jakie korzyści dla dziecka płyną z obcowania z tego typu pozycjami?

Złodziej kury, wyd. Zakamarki
  • Przede wszystkim ogromną korzyścią dla rozwoju poznawczego dziecka jest to, że nie ma jednej wersji opowieści. Co więcej, każda osoba opowie ją na swój własny sposób, wprowadzając inne słownictwo czy styl wypowiedzi.
  • “Złodzieja kury” możecie opowiadać oddając głos różnym bohaterom tej opowieści, tak jak zrobiłam to powyżej bawiąc się konwencją. Dzięki temu dziecko uczy się przyjmować perspektywę innych osób, co wspiera kształtowanie empatii.
  • Zachęcajcie dziecko, aby spróbowało samo opowiedzieć historię na podstawie obrazków. Początkowo to może być spore wyzwanie, ale warto podjąć ten trud, bo to niezwykle rozwojowe “ćwiczenie”. Opowiadanie wiąże się z koniecznością dokonania analizy i syntezy informacji wzrokowych (obrazków), przetworzenia ich, ujęcia w porządku przyczynowo-skutkowym i zwerbalizowania. 
  • Z młodszymi dziećmi możecie bawić się w wyszukiwanie obiektów (“Gdzie jest niedźwiedź?”, “Ile jest kur na podwórku?”) – tego typu zabawa świetnie rozwija percepcję wzrokową.
  • Zadawajcie dziecku pytania do obrazków, najlepiej otwarte typu: “Co robią zwierzęta?”, “Dlaczego lis porwał kurę?”, “Jak poczuli się niedźwiedź, kogut i zając?”, “Co stało się na końcu?”.
  • Spróbujcie razem z dzieckiem “pogdybać”, to dobry trening twórczości. “Co by było, gdyby kura nie chciała zamieszkać z lisem?”, “Co by było, gdyby niedźwiedź, kogut i zając odebrali kurę siłą?”.
  • Możecie też dorysować dalszy ciąg przygód bohaterów.

Jedna książka, a tyle możliwości! 

Zachęcam Was do korzystania z książek obrazkowych nie tylko z najmłodszymi dziećmi (0-3 lata), dla których dedykuje się je w szczególności. Sięgajcie po tę formę z pogranicza literatury i sztuk plastycznych także ze starszymi dziećmi, to naprawdę bardzo rozwojowe i ciekawe spędzanie czasu.

2 komentarze

Skomentuj Poczytuchy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.