"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" okładka
Recenzje książek

Niezwykła podróż z książką u steru: “Zielony Latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów” J. Pasikowskiej-Klicy, Wyd. Sto Stron – recenzja

     Przyjaźń to pojęcie abstrakcyjne, które trudno jest wyjaśnić słowami i nikt nie jest w stanie go prawdziwie zrozumieć, póki nie poczuje go na własnej skórze. Ania, bohaterka książki “Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów”, usłyszała właśnie o przyjaźni i chce się dowiedzieć, czym ona jest. Wysyła więc w świat swój Zielony Latawiec, żeby zgłębił dla niej tę tajemnicę.
"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" mapa

     Na kolejnych rozkładówkach książki “Zielony Latawiec” znajdują się piękne, dużych rozmiarów ilustracje z różnych części globu, którym towarzyszy krótki opisujący je tekst. Z każdego miejsca otrzymujemy coś na kształt migawki – obraz i przedstawienie wycinka zdarzeń. Opisy sytuacji utrwalonych na kolejnych ilustracjach – choć mało obszerne – z niezwykłą naturalnością i swobodą wprowadzają koloryt odwiedzanych przez Zielony Latawiec miejsc. Za pomocą rodzimych imion oraz charakterystycznych dla poszczególnych regionów zwyczajów czy potraw, autorka przenosi nas w kolejne zakątki na mapie świata. 
     Poznajemy wielu bohaterów – realnych i fikcyjnych. Przyjaźnią złączone są dzieci, dorośli, a także zwierzęta. Niektóre relacje istnieją tylko (lub aż) w pięknej baśni, inne trwają “tu i teraz” – na placu Łukiskim, w wodach Morza Barentsa czy na murze Xi’an. Autorka książki stawia właśnie na różnorodność – miejsc i bohaterów – podkreślając tym samym, że każdy z nas może doświadczyć pięknego uczucia przyjaźni. 

"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Czechy
"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Czechy ciekawostki
"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Czechy

     Książka “Zielony Latawiec” nie odpowiada wprost na pytanie, czym jest przyjaźń – w końcu dla każdego człowieka może być czymś innym. Prowadzi za to czytelnika przez różne odcienie tego uczucia, zachęcając żeby sam spróbował je zdefiniować. Z kolejnych historii możemy wyłowić drobne refleksje, migawki zdarzeń i małych gestów, strzępy rozmów… To takie drobne puzzle, które razem tworzą piękny obraz przyjaźni – różnorodnej jak budujące ją postacie:

– przyjaciel to ktoś, kto dzieli moje pasje;

– przyjaciel może interesować się czymś zupełnie innym niż ja i wcale nie przeszkadza nam to we  wspólnym spędzaniu czasu; 

– mój przyjaciel widzi we mnie to, czego nie dostrzega nikt inny;

– z przyjacielem mogę żartować, wymieniać sekrety i milczeć bez skrępowania.    

     Motywem przewodnim książki jest oczywiście przyjaźń, co nadaje książce nieco filozoficznego charakteru, jednak w bardzo lekkiej, łatwostrawnej formie. Drugim silnie, acz z podobną lekkością zarysowanym wątkiem, jest wątek geograficzny. Zielony Latawiec podróżuje po całym świecie przemycając nam informacje o tym, gdzie znajduje się stolica odwiedzanego kraju, jakie są charakterystyczne  dla niego miejsca czy szeroko rozumiane wytwory kultury. Czytając tę książkę dzieci mimochodem przyswajają sobie sporo informacji, które możemy rozbudowywać, wspólnie poszukując więcej ciekawostek o kraju, który aktualnie nas interesuje. Myślę, że “Zielony Latawiec” świetnie sprawdziłby się jako inspiracja do zajęć w przedszkolu, szkole podstawowej czy różnych miejscach organizujących warsztaty dla dzieci.

    Kolejnym atutem książki jest jej aktywizujący charakter. Na każdej rozkładówce, poza ciekawostkami o odwiedzanym miejscu, znajduje się pytanie lub polecenie. Zarówno jedno, jak i drugie zachęca do twórczego myślenia i działania (np. napisaniu listu do kogoś bliskiego, wykonania origami, narysowania portretu). Proponowane aktywności są logicznie połączone z odwiedzanym przez Latawiec miejscem lub opisaną przez narratora sytuacją.

     Nie sposób nie wspomnieć w recenzji “Zielonego Latawca” o ilustracjach – ich autorami są twórcy z wielu krajów, którzy w swoich obrazach zamknęli cząstkę miłości do własnego domu. Ilustracje są absolutnie wyjątkowe i zachwycające! Nie wierzycie? Zobaczcie sami! 🙂 

"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Wielka Brytania
"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Portugalia
"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Meksyk
"Zielony latawiec. Przyjaźń przez 6 kontynentów" Morze Śródziemne
“Zielonego latawca” ciężko nazwać książką. To coś więcej. To wciągający przewodnik po świecie. To wspólny projekt ponad 40 ilustratorów, których praca zaprezentowana jest na 90 stronach wydrukowanych na wspaniałym papierze. To inspiracja do twórczej aktywności.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.